NEPAL
Początek 4 sezonu programu „Kobieta na krańcu świata” to powrót do NEPALU i poszukiwanie Żywej Bogini Kumari. W Nepalu, największą czcią otacza się boginię Taleju, która czuwa nad spokojnym życiem Nepalczyków. Nie ma jednak tutaj posągów z jej wizerunkiem. Bogini, siedzi na tronie w pałacu i przyjmuje interesantów. Błogosławi wiernych i wysłuchuje ich skarg. Jak to możliwe? Bogini wciela się w postać małej nepalskiej dziewczynki, nazywanej tutaj Żywą Boginią, Kumari. Jest ich kilka w Nepalu, najwazniejsza jest ta w Katmandu. Dziewczynki pełnią rolę bogini do pierwszej miesiączki albo do pierwszej rany na ciele. Kumari nie może stąpać po ziemi, dlatego jest noszona w lektyce lub na rękach, posiłki jada w samotności. Pałac mają prawo opuścić 13 razy w roku podczas świąt. Bogini nie może się zranić. Jeśli pojawi się nawet najmniejsza rana lub zadrapanie na jej ciele, to natychmiast przestaje być wcieleniem bogini Taleju. Dziewczynki, kiedy tracą swoją boskość, wracają do swoich rodzin i dawnego życia.
KOSTARYKA
Kolejna podróż to KOSTARYKA, o której mówi się, że jest zielonym krajem szczęśliwych ludzi, ale jest też ojczyzną leniwców. Martyna odwiedziła ośrodek dla leniwców, który założyła Judy Avey - Arroyo wraz z mężem. A wszystko zaczęło się w 1992 roku, kiedy ich dzieci znalazły na ulicy małą samiczkę leniwca i przyniosły ją do domu. Od tego momentu pomaganie leniwców i szerzenie wiedzy o nich stało się ich życiową pasją. Całe serce oddali zwierzakom, które potrzebowały wsparcia, pamięta imię każdego z nich. Judy i jej mąż stworzyli wyjątkowe miejsce, przepełnione miłością. Otoczyli się ludźmi, którzy tak jak oni, mają w sobie pasję. Ratowanie leniwców to całe ich życie. Od samego rana na terytorium ośrodka działa klinika weterynaryjna, do której w pierwszej kolejności trafiają nowe leniwce. Często po wypadkach, w kiepskiej kondycji fizycznej. Sierociniec jest atrakcją turystyczną Kostaryki, wymaga jednak dużych nakładów finansowych. Ośrodek istnieje dzięki wpłatom turystów i wolontariuszy. Można także adoptować leniwca na odległość.
INDIE
Warnasi w INDIACH to jedno z najstarszych miast na świecie, to także święte miasto hinduizmu. Wielu Hindusów właśnie w tym miejscu chce umrzeć lub tradycyjnie zostać spalonym na stosie po swojej śmierci. Stosy pogrzebowe płoną przy rzece przez 24 godziny na dobę, bez przerwy, od tysięcy lat.
Warnasi stało się też miejscem, w którym niektóre kobiety znajdują w końcu spokój i schronienie. Tak jak bohaterka tego odcinka, Savitrivi Khanal. Jest wdową, ale tak naprawdę została pochowana jeszcze za życia. Po śmierci męża została wyrzucona na ulicę. Przyjechała do Świętego Miasta, żeby poczekać na swoją śmierć i osiągnąć wyzwolenie z kręgu narodzin. W Indiach kobieta przez całe życie jest zależna od mężczyzny. Od momentu urodzenia władzę nad nią sprawuje ojciec. To on mówi jej co ma robić, rządzi jej życiem. Po ślubie tę rolę przejmuje mąż. Po jego śmierci kontrolę nad życiem wdowy zaczyna sprawować syn. Ani przez chwilę kobieta nie jest panią własnego losu. Wtedy najczęściej starsze kobiety lądują na ulicy, synowie wyrzucają je z domów. Przez całe stulecia w Indiach obowiązywała tradycja, zgodnie z którą wdowy umierały na stosach pogrzebowych swoich mężów. Gdy ciało męża kładziono na stosie i podpalano wdowa kładła się razem z nim. Była palona żywcem. Rytuał ten nazywano sati, czyli w dokładnym tłumaczeniu sanskrytu: dobra kobieta.
MEKSYK
Spotkanie z kolejną bohaterką, Marią Jose Cristerną w MEKSYKU to lekcja tolerancji i otwarcia na drugiego człowieka. Maria nazywana jest kobietą-wampirem, jest najbardziej zmodyfikowaną kobietą na świecie. 98% jej ciała jest pokrytych tatuażami, ma wszczepione implanty. Jest rekordzistką zapisaną w Księdze Rekordów Guinessa. Jej wygląd często budzi grozę, ale pod tą mroczną kreacją jest bardzo wrażliwa kobieta. Maria przez wiele lat była ofiarą przemocy domowej. W końcu zdobyła się na odwagę i uciekła ze swoimi dziećmi od męża. Tatuaże i piercing przez lata traktowała jako swoją ucieczkę od świata przemocy, w którym przyszło jej żyć. Dzisiaj pomaga innym kobietom, które znajdują się w takiej sytuacji, w której ona była kiedyś. Maria z wykształcenia jest prawnikiem i dzieli się swoją wiedzą z kobietami, którym pomaga uwolnić się od przemocy.
INDONEZJA
Wyspa Siberut w INDONEZJI. Tutaj na Martynę czekała kolejna bohaterka, Bai Boroi, żona szamana z grupy etnicznej Mentawai. Widzowie mogli poznać codzienne życie tej społeczności, która żyje bardzo blisko natury i mieli okazję towarzyszyć też w ważnym dniu dla całej rodziny Lali i Bai Boroi - świętowali pierwszy tatuaż ich najmłodszego syna, Pali Maja. Powstaje z mieszanki sadzy z paleniska i lepkiego soku z palmy sagowca. Z tej okazji szaman zabił świnię, która w tradycji Mentawajów jest zwierzęciem dziękczynnym. Zanim zabiją ofiarę zawsze mówią jej coś dobrego. Przepraszają duszę zwierzęcia za to, że trzeba ją zabić i proszą o ochronę domu przed złymi mocami.
KIRGISTAN
W ostatnim odcinku 4 sezonu ekipa programu razem z Martyną dotarli do KIRGISTANU (Republika Kirgizji), by zarejestrować codzienne życie bohaterki Altynchach, która z rodziną prowadzi koczownicze życie. Na stepie panują surowe warunki, a ludzie którzy go zamieszkują musieli nauczyć się żyć w zgodzie z naturą. Altynchach każdego roku wiosnę spędza z rodziną nad jeziorem Song Kul (Songköl). Latem mieszkają wysoko w górach, w jurtach, bo tam są lepsze pastwiska dla bydła. Na zimę wracają do domu we wsi.